dance13 - komentarze
Jak życie jest strasznie niesprawiedliwe... Czasem zastanawiam się czy słowo sprawiedliwość w ogóle istnieje. Dla mnie już chyba nie. Na każdyk koku stykam się z niesprawiedliwością! Czy to w szkole czy na co dzień. I zastanawiam sie wciąż ... Z czego to wynkia? Z nierozmu, niewiedzy? Może z lenistwa? Nie wiem. Odkąd pamietam ciaglę na świecie szerzy się niesprawiedliwość i jakoś nie widze żadnych postepów w jej zwalczaniu. Chyba trzeba się już z nią pogodzić i próbować jakoś żyć. Ale dla mnie to jest bardzo trudne! Nie wiem może dla tego że jestem bardzo wrażliwa, łatwo mnie wzruszyć ale także bardzo łatwo mnie zranić i mocno sie przejmuje zdaniem innych. Wiem że gdybym tak bardzo wszystkiego nie przezywała, łatwiej byłoby mi żyć i iść do przodu. A może niesprawiedliwość szerza osoby bezwzględne, dla których nie liczą sie uczucia innych? Bo inacezj nie moge sobie tego wyobrażcić. Nie moge tego pojąć. Może to mnie przerasta. Może to tak musi być. Wiem ze nawet jak bym bardzo chciała i jak bym mocno sie starała to świata na lepsze nie zmienie. Wątpie też w to że po mojej notce wszyscy zejda ze złej drogi i sie nawrócą. Więc w sumie to po co ja to wszystko pisze? Chce się wyżalić. Blog to taki przyjaciel, któremu moge wszytsko powiedzieć, który choć żadnej rady mi nie da, ale za to zawsze do końca wysłucha. Za to to WY jesteście kimś podtrzymującym mnie na duchu! Zawsze macie jakieś dobre rady! A nawet jesli jest to komentarz zawierający dwa słowa to i tak to mnie w pewien sposób umacnia, bo wiem że pisze dla kogoś! Że ktoś chetnie bądz czasem dla rutyny, ale wstuka w swojej przeglądarce adres mojego bloga i zajrzy tu. Czasem nawet przeczyta notke i sie chwilke zastanowi. Dla mnie jest to niezmiernie ważne.
Nie pisałam juz ponad miesiąc ale mimo wszystko mam od was wiele komnetarzy. Mam nadzieje że całkowicie o mnie nie zapomnieliście. Niestety był rok szkolny, zaliczanie, poprawianie... Zresztą nie chciałabym żeby ten blog był typu: byłam, zrobiłam, poszłam czyli opisywanie moich kolejnych dni. Chce tu poruszyc sprawy związane ogólnie z zycie. Jakieś problemy, trudności. Moze macie jakieś pomysły? Może chcecie, abym wspomniała o jakimś temacie? Otwarcie czekam na wasze propozycje. Licze na was i dziękuje...
Dziś zbulwersowana szerzącą sie niesprawuedliwością, uwięziona w życiu.
...:::Paulinka:
hej!! wiesz co ci powiem?? nie lubie komentować tego bloga... bo zawsze nie wiem co napisac w komencie :) notki sa tak wyczerpujące ze nic nie moge dopowiedzieć:P ale ja tez uwazam ze swiat jest niesprawiedliwy... no cóż takie jest niestety życie. Pozdrawiam Cię i całuje :*Anusiaaa
Hjecia Asiu:):) fajna nocia ;] dawno tu nie byłam hihih::::::):) oki koncze pozdrófka hhi:*:*Ola
ostanio tu nie wpadałam ale teraz kiedy juz tu jestem to coś napiszę. moim zdaniem nie świat jest niesprawiedliwy ale ludzie w nim żyjący. dlatego zeby zmieniac swiat nalezy zmieniac ludzi. wiec trzeba zacząć od siebie, a jesli kazdy sobie tak pomysli to wtedy ten niesprawiedliwy swiat stanie się piękny. ale czy wtedy nie byłoby nudno?last 2
no nie! nie wejdzie!last
c.d.
Domyślasz się od kogo ten poprzedni koment ;) Co powiesz na poruszenie tematu :
twoja pocieszyc
DWA SŁOWAMaziaaaa
Hej! Fajna noteczka! Wpadnij na www.zwariowana-12latka.blog.onet.pl i w komciu napiszmi czy masz jakies plany na wakację? oki? papap
:]hehe..notka dotyczy zapewne pały z geografi...zeczywiście niesprawiedliwe:P cała klasa nic na lekcji nie robiła lecz dostało sie tylko mojej Asi...nie przejmuj sie takie życie....(nie no nie umiem tak pisać jak MICHAŁ!!!!!!!!!!!!!!)
olek
notka fajna i mysle ze niesprawiedliwosc dotyka kazdego, i nikt nie moze od niej uciec. MI sie wydaje ze tyle, no to papa :*~Cicha~
no to tak-fajny blog (to po pierwsze), po drugie sorki, że piszę tak nieskładnie, ale jestem ostatnio strasznie rozkojarzona :P, no a po trzecie to nawiązując do twojej notki, to musze przyznac, że sprawiedliwości na tym świecie rzeczywiście jest mało. ale gdyby tak każdy chciał się choc troche zmienić, choc troszke, to moze wtedy byłoby inaczej i lepiej. jednak sa jeszcze ludzie, którzy są dobrzy i dzieki nim ta sprawiedliwośćwiolonczelistka
Asiu nie przejmuj się;* Ja też zwłaszcza w szkole spotykam się z niesprawiedliwością... Chyba każdy już się z nią zetkną, więc nie jesteś sama:) POzdrawiam;*Droga Asiu ze sprawiedliwością to jes tak, że do końca sprawiedliwy jest tylko Bóg. Człowiek nie zna serca drugiego człowiek i każdy jego sąd będzie obarczony pewnym marginesem niesprawiedliwości. Ale jest niesprawiedliwość w osądzie i niesprawiedliwość w życiu codziennym czyli mówiąc krócej wykorzystywanie, brak równości itp. Taka niesprawiedlowość rodzi się z różnych rzeczy, z lenistwa, z braku szacunku itd. Napisałaś, że Świata nie zmienisz. Ale jeśli każdy by zmieniał siebie i tych kilku ludzi w swoim otoczeniu na lepsze to zmieniłby się cały Świat. Tak więc zacznijmy od siebie a potem zmieniajmy na lepsze ludzi w naszym otoczeniu. Oczywiście zmieniajmy nie sami ale z Bogiem. Sądzę, że reszte tematu przeanalizujesz i dojdziesz do niego już sama.
Pozdrawiam.